środa, 23 marca 2016

Perypetie

Czasami gdy coś sobie planujemy i bardzo chcemy wytrwać w postanowieniu, być systematyczni, konsekwentni, to na drodze pojawiają się znikąd liczne przeszkody. Im bardziej chcemy, tym więcej utrudnień na nas spada. Ale też im więcej przeciwności, z tym większą determinacją dążymy do celu. 

Bardzo chciałam pisać Wam o książkach regularnie, układałam sobie w głowie plan na ilość tytułów tygodniowo, dzieliłam wpisy tematycznie, gatunkowo, autorami... Na półce przybywało książek oczekujących w kolejce do przeczytania i każdorazowo spoglądając w ich stronę cieszyłam się na samą myśl o lekturze. 

Czytam dużo, nieustannie, w najmniej oczywistych okolicznościach i warunkach. Czytam gatunki i tematy, po które jeszcze niedawno z pewnością nie sięgnęłabym. Warto poszerzać horyzonty, nie ustawać w poszukiwaniu... Robię notatki, żeby to co wyłapię istotnego z lektury nie umknęło pod ciężarem codzienności. Szukam opinii osób, z których zdaniem się liczę, wypowiedzi samych autorów oraz recenzji internautów. I się szkolę :) Ostatni weekend spędziłam na warsztatach pisania u Marii Kuli i z całą odpowiedzialnością mogę Wam polecić PERYPETIE. Był to bardzo inspirujący i motywujący dla mnie czas pełen śmiechu w gronie wyjątkowych osób. Maria ma niezwykły dar przekazywania wiedzy przy jednoczesnym zarażaniu pasją czytania i pisania. Warto do niej zaglądnąć.

Dlatego choć ostatnio była dłuższa przerwa na blogu, to chcę Was zapewnić, że już wkrótce pojawią się nowe recenzje. Mimo licznych komplikacji życiowo-zdrowotno-zawodowych nie przestałam przecież czytać ani pisać. Tak jak i nie przestałam oddychać. A wszelkie trudności utwierdzają mnie tylko w przekonaniu o słuszności wybranej drogi. Czasami po prostu warto poczekać, dać sobie czas, by kiełkujące w nas marzenie nabrało właściwej, najlepszej możliwej dla nas formy i rozkwitło pełną paletą kolorów. 


Pozdrawiam ciepło. ArtMagda.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pisanie jest zawsze dialogiem. Czasami z sobą samym, ale częściej z czytelnikiem. Pisząc publicznie czekam na Twoją odpowiedź. Porozmawiamy?