poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Recenzja "Ona wraca na dobre" Grażyna Jagielska, Znak

Coraz częściej mam wrażenie, że jak publikuje książkę ktoś znany, ale jednocześnie nie będący pisarzem, to wydawnictwo nie fatyguje się o poprawną korektę i redakcję tekstu. Jakby fakt, że treść sygnowana jest znanym nazwiskiem był wystarczający, a przecież nie jest. Nie każdy celebryta ma zdolności pisarskie. Ba! Zdecydowana większość nie ma i to praca redaktora właśnie, by mu pomóc ubrać w słowa nieuczesane myśli. 

recenzja książki, ArtMagda
Kolejna lektura tylko utwierdza mnie w tym przypuszczeniu. Książka Grażyny Jagielskiej pełna jest błędów, które skutecznie rozpraszały moją uwagę i odciągały od fabuły. Nie chodzi nawet o literówki, czy kończenie zdania przecinkiem zamiast kropką, bo to się zdarza, choć nie powinno, najlepszym wydawnictwom. Chodzi mi natomiast o liczne powtórzenia całych zdań. Na dwóch stronach czytamy: "Schowała dłonie pod stół", "Dłonie ukryła pod stołem" i "Jej dłonie były pod stołem". Męczące, prawda? A wszystko w trzech akapitach następujących po sobie jeden po drugim! Takich przykładów można wiele namnożyć niestety. W efekcie czytając miałam wrażenie, że trzymam w rękach brudnopis autorki. Coś chce mi przekazać, nawet niemal dostrzegam celność spostrzeżeń, ale w ostatniej chwili ulatują one niezdefiniowane poprawnie. Znikają pod ciężarem irytujących pomyłek w tekście.

Niestety sama fabuła również do mnie nie przemówiła. Temat poszukiwania własnej tożsamości jest dobry. Motyw pobytu w szpitalu psychiatrycznym intrygujący. Samotna podróż, dosłowna, geograficzna też bardzo ciekawa, jako sposób na odnalezienie siebie. Ale całość przedstawiona jest zbyt statycznie. Nie porywa, nie porusza. 

Książka w moim odczuciu jest niedopracowana, choć ma potencjał i to chyba najbardziej mnie zasmuciło. 

Klik w foto okładki, by przejść na stronę z recenzją Wydawnictwa Znak.  Pozdrawiam, ArtMagda.

4 komentarze:

  1. Nie ciągnie mnie do tej książki. :)
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie namawiam choć z drugiej strony dobrze czytajac wylapywac błędy :) uczenie się na cudzych błędach jest bardzo dobra nauką!

      Usuń
  2. Pierwsza książka Grażyny Jagielskiej zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Po tę raczej nie sięgnę, ponieważ przeglądając ją w księgarni miałam wrażenie, że to odcinanie kuponów od popularności poprzedniej ksiązki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze to też i mój błąd że sięgnęłam po tę pozycję zamiast zacząć od pierwszej właśnie. Z drugiej jednak strony to odrębna książka przecież i powinna stanowić wartość sama w sobie a nie na zasadzie kontynuacji wcześniejszego tytułu.
      Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

      Usuń

Pisanie jest zawsze dialogiem. Czasami z sobą samym, ale częściej z czytelnikiem. Pisząc publicznie czekam na Twoją odpowiedź. Porozmawiamy?