środa, 6 kwietnia 2016

Jak zmienić psa w kurę?

Po dwóch dniach zaskakująco wysokich temperatur i pełnego słońca, zaskakujących jak na początek kwietnia, dziś poranek przywitał mnie ciężkimi, szarymi chmurami i deszczem. Ale nie ma co marudzić. To przecież idealna pogoda na czytanie i pisanie, prawda? Zwłaszcza że bardzo lubię deszcz :) Z jednym może tylko wyjątkiem... gdy wychodzę z psem na spacer, a wracam do domu z mokrą kurą... 


2 komentarze:

  1. Ja też uwielbiam deszcz, gdy melancholijnie uderza o okno, idealny czas na czytanie :)
    Niestety również posiadam dwa psy, które uwielbiają brykać po podwórku i nie straszna im pogoda, czego wynikiem później jest mycie, suszenie i czyszczenie podłogi :D
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Dziękuję za odwiedziny.
      Z psami jak z dziećmi, niekończące się sprzątanie! Można współczuć, ale można też po prostu cieszyć się merdającym ogonem i ufnym spojrzeniem, które wita nas za każdym razem, gdy wchodzimy do domu.

      Pozdrawiam!

      Usuń

Pisanie jest zawsze dialogiem. Czasami z sobą samym, ale częściej z czytelnikiem. Pisząc publicznie czekam na Twoją odpowiedź. Porozmawiamy?