To siedziało we mnie od zawsze. Czasami pod ciężarem codzienności cichło i się kuliło, jakby nie chciało przeszkadzać. Ale zawsze wracało, gdy tylko dostrzegało dogodne warunki, cień szansy, że zabiorę się za nie w końcu poważnie i odpowiedzialnie. Teraz rozpanoszyło się na dobre. Teraz z miną cwaniaka wita mnie co rano, spogląda przez ramię i szepcze do ucha "pisz dalej, pisz dalej..."
Wiecie już o czym mowa? O pragnieniu pisania. Czasem irracjonalnym, czasem pojawiającym się w najmniej dogodnych okolicznościach, ale zawsze tak nachalnym, że nie sposób mu się oprzeć.
Wracam więc do pisania, miłego dnia! ArtMagda.
Emotikon smileO pragnieniu pisania. Czasem irracjonalnym, czasem pojawiającym się w najmniej dogodnych okolicznościach, ale zawsze tak nachalnym, że nie sposób mu się oprzeć.O pragnieniu pisania. Czasem irracjonalnym, czasem pojawiającym się w najmniej dogodnych okolicznościach, ale zawsze tak nachalnym, że nie sposób mu się oprzeć.Wracam więc do pisania, miłego dnia! ArtMagda. Emotikon smileWracam więc do pisania, miłego dnia! ArtMagda.
To powodzenia w pisaniu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i za doping i za odwiedziny :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńdzięki Asia! :)
UsuńTrzymam kciuki i wierzę głęboko w powodzenie przedsięwzięcia!
OdpowiedzUsuńJestem poruszana pani Renato - dziękuję :*
UsuńZatem życzę natchnienia, cierpliwości i - co najważniejsze - systematyczności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
przyda się :) dziękuję!
UsuńPowodzenia w pisaniu! Ja też w liceum pisałam powieść, ale w koncu padł mi dysk w komputerze i wszystko przepadło. Do tej pory z sentymentu trzymam ten padnięty dysk twardy zachomikowany w szafie i dyskietkę, której żaden komputer odczytać juz nie chce. A wrócić do tematu jakoś mi ciężko...
OdpowiedzUsuńUtracić zawartość kompa byłoby najgorszym co moze się przytrafic pisarzowi! Współczuję. Nawet jezeli to były zepuiski z czasów szkoły to i tak szkoda.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Super! Pisz, pisz i jeszcze raz pisz!
OdpowiedzUsuńWiola, dziękuję za motywację :) Na blogu znajdziesz kilka fragmentów mojej książki otagowanych "mój Paryż". Jeżeli znajdziesz czas i ochotę, to zapraszam do lektury. Wszelkie uwagi mile widziane, cenię sobie Twoje zdanie.
UsuńPozdrawiam :)
Ooooo w takim razie czekam na efekty! Mam nadzieję, że już niedługo zobaczę Twoją książkę na półce w księgarni :) Powodzenia! Życze dużo wytrwałości i siły bo wbrew pozorom, to wcale nie jest łatwe zadanie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie jest to łatwe zadanie, ale ja lubię trudne, wymagające, długoterminowe wyzwania :) Tę opowieść noszę w sobie od 12 lat, najwyższa pora pozwolić żyć jej własnym życiem :) Pojedyncze fragmenty znajdziesz tutaj: http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/search/label/m%C3%B3j%20Pary%C5%BC (wpisy na blogu otagowane "mój Paryż). Zapraszam do lektury i nie ukrywam, wszelkie uwagi mile widziane :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
UsuńPowodzenia! Też tak, mam stąd pomysł na bloga, a książka powoli od paru miesięcy powstaje w ciszy :p Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny :) w takim razie i Tobie kibicuje w powstawaniu Twojej książki :)
UsuńTo, co w nas najważniejsze zawsze wypłynie na wierzch, choćby nie wiadomo ile lat tłumione. Powodzenia! ;)
OdpowiedzUsuńsama prawda :) dziękuję za odwiedziny i komentarz!
UsuńPisz, pisz i się nie poddawaj tym bardziej, że jest to Twoje marzenie i cel, a one niespełnione dręczą nas po nocach! Powodzenia :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!!
UsuńPowodzenia, spełniaj się w tym co kochasz! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i życzę tego samego :)
UsuńPowodzenia !!
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńod dziecka chciałam napisać książkę. pisałam opowiadania, jako kilkulatka napisałam nawet w wordzie... podręcznik do szkoły (oczywiście nie uzyskał akceptacji MEN ;)), teraz piszę bloga i artykuły. myśl o książce cały czas dojrzewa.
OdpowiedzUsuńto marzenie, które w nas kiełkuje warto pielęgnować, pozwalać mu nabierać sił, a gdy będziemy gotowi - pozwolić mu rozkwitnąć pełna paletą kolorów :) Pozdrawiam i bardzo dziękuję za komentarz!
UsuńTrzymam kciuki i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńdziękuję, to bardzo miłe :)
UsuńTeż myślę żeby wydać moją pisaninę w postaci książki z rozpisani.pl, od czasu do czasu czuję taką potrzebę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i sukcesów. :)
Trzeba słuchać swojej intuicji. Jeżeli podpowiada Ci ze wydanie książki to wazna dla Ciebie sprawa to lekceważ tego głosu :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Usuń